homo-deus

Homo deus

Autor książki: Yuval Noah Harari
homo-deus

Zadawanie ważnych pytań bywa znacznie trudniejsze niż udzielanie na nie odpowiedzi. Potrafią to robić umysły wybitne, często interdyscyplinarne i odważne. Bez wątpienia należy do takich Yuval Noah Harari. Jego kolejna książka, Homo deus, to zestaw niezwykłych pytań, jakie dzisiaj powinien sobie stawiać człowiek. Pytania te towarzyszą drodze, po której  porusza się nasz gatunek ku przyszłości. Drodze, która wiedzie Homo sapiens do ustanowienia samego siebie bogiem. Rzeczy, które udało się osiągnąć człowiekowi do tej pory, motywują ludzkość do wytyczania kolejnych, jeszcze bardziej ambitnych celów. Coraz większy poziom dobrobytu i bezpieczeństwa, coraz doskonalsza medycyna a także zmiana wyznawanych wartości, pozwalają autorowi przypuszczać, że naszymi kolejnymi celami będą maksymalizacja szczęścia a może nawet nieśmiertelność. Jak pisze:

Zredukowaliśmy umieralność w wyniku głodu, choroby i przemocy: teraz będziemy zmierzali do tego, by pokonać starość, a nawet samą śmierć. Wydźwignęliśmy ludzi z koszmarnej udręki: teraz zajmiemy się tym, by dać im szczęście. Podnieśliśmy ludzkość ponad właściwy zwierzętom poziom walki o przetrwanie: teraz naszym celem będzie awansowanie ludzi do poziomu bogów i przekształcenie gatunku homo sapiens w homo deus.

Do tej pory ewolucja nie przystosowała człowieka do ustawicznego szczęścia, jednak we wszystkim co robimy, dążymy do ciągłej przyjemności. Z czasem konieczna okaże się więc ingerencja w naszą biochemię oraz stopniowe przeprojektowanie naszych ciał i umysłów. Jak twierdzi Harari, kiedy technologia pozwoli nam na przeprojektowanie ludzkich umysłów, nasz gatunek w obecnej formie zniknie. Wtedy historia człowieka dobiegnie kresu i rozpocznie się proces, którego nikt z nas nie jest w stanie zrozumieć, ponieważ jakiekolwiek sensowne prognozowanie musi uwzględniać również możliwość rekonstrukcji umysłu człowieka. Człowiek będzie podejmował próby sięgnięcia po boskość. Ma ku temu wiele powodów oraz z dnia na dzień coraz więcej sposobów aby tego dokonać. Istnieje wiele dróg, które mogą go w to miejsc zaprowadzić. Jeśli któraś z nich okaże się błędna, pozostaną jeszcze inne alternatywy. Nie ma jednak powodów do paniki, Doskonalenie Homo sapiens to długi i stopniowy proces. Zmiana nie będzie mieć charakteru apokalipsy. To wszystko jednak dzieje się już teraz, w niezliczonej ilości zwykłych i prozaicznych czynności. Dążąc do lepszego zdrowia i szczęścia, w pogoni za władzą, zaczniemy stopniowo zmieniać jakąś jedną ze swoich cech, a następnie kolejną, aż w końcu przestaniemy być ludźmi, jakimi jesteśmy dzisiaj.

Homo deus nie jest jednak zbiorem przepowiedni o losach człowieka. To również bardzo ciekawy sposób spojrzenia na jeden z najważniejszych nurtów, który doprowadził człowieka do miejsca, w którym znajduje się obecnie. Jak sądzi Harari, nasz gatunek ocalał i zaszedł tak daleko nie dzięki zasadom wolnego rynku, ale raczej dzięki pojawieniu się rewolucyjnej jak na swoje czasy religii – humanizmu. Nazywając humanizm religią, Harari staje jednak wyraźnie po stronie humanizmu świeckiego.

Jednakże religię tworzą ludzie, a nie bogowie, określa ją zaś jej społeczna funkcja, a nie istnienie bóstw. Religia to każda wszechogarniająca opowieść, która przyznaje ludzkim prawom, normom i wartościom nadludzką prawomocność. Uzasadnia ludzkie struktury społeczne, twierdząc, że są one odbiciem nadludzkich praw.

Harari sądzi, że zakres naszej wyobraźni religijnej określa technika. Nowe technologie zabijają bogów istniejących, rodząc nowych.  Zbieracze-łowcy hołdowali innym bóstwom niż kultury agrarne, robotnicy w fabrykach śnili o innym rodzaju raju niż chłopi na polu. Jak sądzi, jest bardziej prawdopodobne, że rewolucyjne wynalazki technologiczne XXI wieku spowodują pojawianie się nieznanych do tej pory religii, niż nawrót wierzeń średniowiecznych. Religie, które stracą kontakt z technologiczną rzeczywistością, nie będą z czasem w stanie nawet zrozumieć stawianych pytań. Jednocześnie zauważa, że siła największych ludzkich organizacji, takich jak np. Egipt za panowania faraonów, europejskie imperia czy współczesny system edukacji, opiera się na umiejętności narzucania fikcyjnych przekonań na uległą rzeczywistość. Fikcja jego zdaniem, może stać się więc najpotężniejszą siłą na ziemi. Chcąc zrozumieć przyszłość jaka nas czeka, powinniśmy się więc nauczyć rozszyfrowywać fikcje, nadające obecnemu światu sens.

W momencie gdy inżyniera genetyczna oraz sztuczna inteligencja ujawnią swój potencjał, liberalizm, demokracja i wolny rynek mogą stać się równie przestarzałe, jak noże z krzemienia, islam czy komunizm. Choć problemów technicznych, które nas od tego momentu dzielą jest jeszcze całe mnóstwo, to wystarczy, że rozwiążemy je tylko raz. Czy najważniejszy problem ekonomii XXI wieku będzie dotyczył tego, co zrobić z nadmiarem świadomych ludzi, kiedy pojawią się już inteligentne algorytmy? Jeżeli posiadać ziemię i zatrudniać ludzi mogli bogowie, to dlaczego w nowej religii nie mogłyby tego robić algorytmy? Harari obawia się, że nawet jeżeli jeszcze przez długi okres systemy potrzebować będą ludzi, to raczej nie jako jednostek. Nadchodzące technologie mogą więc odwrócić humanistyczne trendy, odbierając władzę ludziom i przekazując ją algorytmom. Naszą czujność, jak twierdzi, może uśpić fakt, że nie dzieje się to natychmiast.

Przesuwanie się władzy z ludzi na algorytmy dokonuje się wszędzie dookoła – nie na skutek jakieś doniosłej decyzji władz, ale w wyniku powodzi prozaicznych osobistych decyzji.

Kiedy z czasem władza wyląduje w rękach niezwykle wydajnych algorytmów, lub technologiczne osiągnięcia stworzą małą grupę super ludzi i całą resztę form bezużytecznych, wówczas liberalny porządek świata upadnie. Jakie nowe religie zastąpią pustkę po liberalizmie pyta Harari? Jakie nowe ideologie kierować będą kolejnymi etapami ewolucji naszych boskich potomków? Choć książka zawiera pobudzające wyobraźnię prognozy, Harari swoje przewidywania w mniejszym stopniu traktuje jak proroctwa. Raczej jako metodę na wymuszenie rozmowy o decyzjach, które dzisiaj stoją przed człowiekiem. Jest zdania, że jeżeli jakakolwiek rozmowa przyczyni się do dokonania innych wyborów, a jego przekonania okażą się błędne, to tym lepiej. Przewidywanie czegokolwiek bez możliwości zmiany, pozbawione jest sensu.

Rekomendację tej fascynującej lektury, zacząłem od hołdu na cześć potęgi ważnych pytań. Pozwólcie więc, że jednym z pytań postawionych przez autora zakończę:

Według humanizmu tylko ludzkie pragnienia nadają światu sens. Gdybyśmy jednak mogli wybierać sobie pragnienia, to na jakiej podstawie moglibyśmy dokonywać takich wyborów?

Informacje o książce i wydawcy:
homo-deus
Tytuł:
Autor:
ISBN:

Wydawnictwo:

Liczba stron:

Homo deus

Yuval Noah Harari

978-83-08-06495-5

Wydawnictwo Literackie

551

homo-deus
Tytuł:
Homo deus
Autor:

Yuval Noah Harari

ISBN:

978-83-08-06495-5

Wydawnictwo:

Wydawnictwo Literackie

Liczba stron:

551

Poleć innym
LinkedIn
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *