Damasio w swojej kolejnej książce zabiera nas w świat opartych na współczesnej wiedzy naukowej hipotez, próbujących tłumaczyć powstanie naszej świadomości. Świadomość ludzką osadza jednak nie w kanonach metafizycznych lecz jako nieodłączną część procesów ewolucyjnych, będącą kolejnym wyższym stopniem organizacji umysłu człowieka, ściśle zintegrowanego z ciałem. Za fundament świadomości uznaje ciało. Świadomy umysł jest wynikiem powstania jaźni, która rozwija się etapowo. Protojaźń jako pierwszy krok na tej drodze prowadzi do wyłonienia się uczuć pierwotnych i poczucia własnej egzystencji. Kolejny poziom rozwoju jaźni stanowi jaźń rdzenna, zarządzająca relacjami organizmu i obiektów, przejawiająca się pętlą zwrotną sekwencji obrazów (opisujących obiekty), która angażuje protojaźń i zarazem wpływa na jej zmiany. Najwyższy poziom organizacji jaźni to jaźń autobiograficzna, obejmująca zarówno wiedzę o przeszłości jak i zdolność do przewidywania. Zdaniem autora protojaźń oraz jaźń rdzenną można uznać za “ja” materialne, podczas gdy jaźń autobiograficzną za “ja” społeczne oraz duchowe. Uznając umysł za naturalny twór ewolucji, Damasio twierdzi że jest on w znacznym stopniu nieświadomy, wewnętrzny i utajony. O jego obecności możemy jedynie wnioskować za sprawą wąskiego okna świadomości. Świadomość podlegająca ewolucyjnemu rozwojowi nie może więc być wolna od wpływów środowiska zewnętrznego. Współczesna kultura, interakcje społeczne, nowe technologie i inne czynniki zewnętrzne, odgrywają taki sam wpływ na jej jak doskonalenie jak inne siły ewolucyjne na przestrzeni milionów lat. Chociaż główną oś hipotez autora stanowią procesy ewolucyjne, to czytając książkę trudno obronić się przed ucieczką myśli do zakamarków filozofii. Pomimo ogromu fachowego słownictwa, uważam przemyślenia Damasio za idealny materiał do doskonalenia świadomości cierpliwego i otwartego na wiedzę czytelnika.
