Kiedy firma odnosi sukces i udaje jej się przez dekady pozostawać na szczycie, to z upływem czasu historia jej początków ulega zapomnieniu, zniekształceniu lub medialnemu przypudrowaniu. Często, protoplaści światowych gigantów, którzy nierzadko rozpoczynali swoją przygodę jeszcze w dziewiętnastym wieku, opisywani są po latach z czcią godną największym mitycznym bohaterom. Rzadko jednak w literaturze biznesowej znajdujemy szczegółowe informacje o ich codziennym życiu i ich zwyczajnych, ludzkich zmaganiach z szarą rzeczywistością początkującego przedsiębiorcy. Kiedy więc na rynku pojawiła się książka “Niezwykłe początki znanych firm“, szybko po nią sięgnąłem i przeczytałem ją, jak się okazało, z dużą przyjemnością.
Książka opisuje początki istnienia dziewięciu wielkich światowych firm, choć wśród tych opisów znajdziemy również informacje o kilku innych przedsiębiorstwach. Autor w niezwykle przyjemnej dla czytelnika formie, przedstawia okoliczności w jakich powstawały te globalne dzisiaj marki. Książkę Sergiusza Prokurata można by polecić, powołując się tylko na fakt, iż znajdziemy w niej odpowiedzi na tak niecodzienne pytania, jak:
– którzy spośród papieży byli entuzjastami wina z koki?
– który z założycieli wielkich koncernów był utopijnym idealistą popierającym Józefa Stalina?
– kto z wielkich przedsiębiorców w 1834 roku, w ramach walki z alkoholizmem ogłosił się abstynentem i promował picie czekolady?
Zachęta taka, choć bardzo modna, byłaby jednak powierzchowna i niepełna.
Zdecydowanie ważniejszym powodem, dla którego książka ta zasługuje na uwagę, to przedstawienie historii zmagań założycieli opisywanych firm, z okolicznościami w jakich przyszło im rozpoczynać swoje innowacyjne działania. Z tego względu pozycję warto polecić zwłaszcza młodym przedsiębiorcom, którzy realizując dzisiaj marzenia o własnym biznesie, mogą z książki wynieść wiele mądrych wniosków. Rozpoczynanie w dziewiętnastym wieku biznesu, opartego na próbie dostarczenia rynkowi innowacyjnych produktów, miało wbrew pozorom bardzo wiele wspólnego ze zmaganiami współczesnych startupów. Inne narzędzia, inny poziom technologii, inne potrzeby konsumentów i inne wzorce społeczne, jednak tak samo niewiarygodnie trudne metody dotarcia do świadomości odbiorców. Ówcześni startupowicze musieli cechować się równie wielkim uporem, sprytem oraz sztuką godzenia się z porażkami, jak ma to miejsce dzisiaj. Co warte odnotowania, w “Niezwykłych początkach znanych firm” znajdziemy nie tylko suche fakty z początków działalności wielkich przedsiębiorców, ale również ich ludzkie oblicze.
O innowacjach słyszymy niekiedy, że aby mogły odnieść sukces rynkowy, muszą precyzyjnie trafiać w oczekiwania klientów. Sergiusz Prokurat, przywołując słowa Schumpetera, słusznie zwraca w opisanych przykładach uwagę na fakt, iż innowacja przełomowa rządzi się innymi prawami. To nie konsumenci pierwsi manifestują potrzeby rewolucyjnych zmian w produktach czy usługach. Zdecydowaną większość znaczących zmian w strukturze dóbr konsumpcyjnych, wymuszają na konsumentach producenci. Konsumenci zmianom takim najczęściej się opierają. Jednym z ważniejszych wyzwań jakie stoją więc przed innowatorami, jest sztuka przekonania wszystkich rynkowych oponentów do ich racji. Jeżeli chcesz się dowiedzieć, jak dobrze radzili sobie z tymi wyzwaniami początkujący przedsiębiorcy w XIX wieku, to warto abyś tę książkę przeczytał.
Jeden komentarz
Tak sobie myślę, że oponenci to kreatorzy wartości z którymi zmagają się innowatorzy, taki mutualizm sukcesu.