Po przeczytaniu tej książki, z każdym tygodniem stawała się ona dla mnie coraz bardziej ponadczasowa. Powszechna, odzwierzęca w naszym mniemaniu strategia walki o byt, którą tak często tłumaczymy również nasze ludzkie, społeczne i gospodarcze zachowania, nie jest jedyną, jaką ewolucja wytworzyła aby dawać szansę na przetrwanie. Życie w skomplikowanych układach społecznych, idące w parze z rozwojem intelektu, podsuwa na każdym etapie ewolucji nowe, skuteczne mechanizmy pozwalające odnosić sukces jednostkom i grupom. Osadzenie przez Ridleya naszych własnych zachowań w kontekście współpracujących społeczności zwierzęcych, daje nam ogromną szansę zrozumienia, że altruizm nie jest wyłącznie wymysłem naszej fantazji, lecz wynikiem ścierania się przez setki tysięcy lat różnych strategii. Autor pokazuje nam na przykładzie zwierząt wiele dowodów na to, że współpraca społeczna to strategia poniekąd zaawansowana i trudna, jednak w wielu sytuacjach skuteczniejsza od innych. Wszędzie tam, gdzie nasze wzajemne relacje społeczne są powtarzalne, opłaca się być uczciwym. Dzisiaj stajemy przed wyzwaniem coraz to większej otwartości, w relacjach zarówno społecznych jak i biznesowych. Być może za jakiś czas to właśnie tę pozycję uznamy za podwaliny nowej ery otwartej współpracy.
